(Rośnie cicho na polach, w ogrodach, a czasem w szczelinach chodników. Większość ludzi przechodzi obok niego, nie zwracając na niego uwagi. Jednak ten skromny kwiat ma uzdrawiającą moc, którą współczesna nauka dopiero zaczyna rozumieć – a starożytne kultury ufały mu od wieków.)
W świecie zalanym syntetycznymi tabletkami i szybkimi rozwiązaniami, natura wciąż szepcze swoją mądrość – jeśli tylko zechcemy jej posłuchać. Jeden z takich szeptów pochodzi od rośliny, która od pokoleń jest używana w leczeniu stanów zapalnych, infekcji, problemów trawiennych, a nawet zaburzeń emocjonalnych. A jednak znika z naszych krajobrazów i z naszej pamięci.
💡 Poznaj kwiat: Euphorbia hirta.
Znana w medycynie tradycyjnej w Azji, Afryce i Ameryce Południowej, Euphorbia hirta to prawdziwa bomba naturalnych środków leczniczych. Była stosowana w leczeniu chorób układu oddechowego, problemów skórnych, a nawet infekcji wirusowych. Ale jej najbardziej niezwykła cecha? Jej zdolność do wspierania układu odpornościowego i uspokajania organizmu od wewnątrz.
