Na początek delikatnie podgrzej mleko, dodaj drożdże i cukier i wymieszaj. Odstaw mieszankę na bok, aby drożdże zaczęły działać.
W dużej misce wymieszaj mąkę, jajka, roztopione masło, a następnie dodaj mleko z aktywowanymi drożdżami. Mieszaj wszystkie składniki, aż powstanie zwarte ciasto.
Ciasto powinno być miękkie i elastyczne, ale nie lepkie. Zagniataj je ręcznie, aż będzie gładkie. Gdy osiągnie odpowiednią konsystencję, posyp je odrobiną mąki, przykryj czystą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce. Pierwsza fermentacja trwa około godziny, aż ciasto podwoi swoją objętość.
Po godzinie, gdy ciasto wyrośnie, przejdź do kolejnego kroku. Lekko je zagnieć i podziel na 10 równych części. Każdą część rozwałkuj ręcznie w długi pasek. Następnie złóż pasek na pół i skręć końce wokół siebie – nada to charakterystyczny, pleciony kształt.
Uformowane warkoczyki ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Chociaż wyglądają na gotowe do pieczenia, ważne jest, aby pozostawić je do wyrośnięcia na kolejne 30 minut pod przykryciem, aby zwiększyły swoją objętość.
Pieczenie rozpoczyna się w piekarniku nagrzanym do 210°C. Warkocze pieczemy przez 20–25 minut, aż będą złocistobrązowe i jędrne w dotyku. Przyjemny aromat wypełnia już kuchnię i oznajmia zakończenie procesu.
Jeśli chcesz, możesz również zrobić z tego ciasta bułeczki z dżemem . Wystarczy pokroić ciasto na mniejsze kawałki, nadziać je dżemem i zwinąć jak strudel.
Strudle pieczemy w temperaturze 210°C, aż skórka będzie złocistobrązowa. Kiedy robię strudle, zostawiam je na chwilę w formie po upieczeniu, żeby lepiej stężały. Mam nadzieję, że przepis przypadł Wam do gustu.
