Dobra wiadomość jest taka, że klasa społeczna nie jest dziedziczna – to kwestia wyboru. Nawet jeśli nie zostałeś wychowany z tymi nawykami, możesz je praktykować, aż staną się częścią twojej postaci. Oto jak:
Zwolnij, witając się z ludźmi. Nawiąż kontakt wzrokowy i uśmiechnij się.
Praktykuj aktywne słuchanie. Rzuć sobie wyzwanie, aby w pełni wysłuchać kogoś, zanim odpowiesz.
Mów częściej „dziękuję”. I bądź szczery.
Bądź świadomy swojego wpływu. Zauważ, jak twoje działania wpływają na innych w drobny sposób.
Udoskonal swoje nawyki żywieniowe. Naucz się podstaw etykiety przy stole.
Zachowaj spokój w sporach. Skup się na szacunku, a nie na zwycięstwie.
Okazuj szacunek personelowi obsługi. Traktuj ich jak równych sobie.
Unikaj popisywania się. Niech pokora będzie dla ciebie przewodnikiem w sposobie, w jaki dzielisz się swoim życiem.
Z czasem te nawyki przestają być postrzegane jako „zasady” i stają się częścią tego, kim jesteś. I wtedy ludzie zaczną dostrzegać w tobie coś innego – tę cichą, niepodważalną cechę, którą nazywamy klasą.
Ostatnie przemyślenia
Wychowanie w klasie nie zależy od tego, do jakiej szkoły się chodziło, ile zarabiali rodzice, ani jak się ubierasz. Chodzi o codzienne wybory, które podejmujesz, traktując innych i zachowując się.
Prawdziwa klasa jest subtelna. Nie krzyczy. Nie szuka uwagi. Ujawnia się w drobnych nawykach – serdecznym powitaniu, cierpliwym słuchaniu, cichej pokorze.
I choć nie każdy został wychowany w duchu tych nawyków, każdy może je w sobie ucieleśniać. Bo w gruncie rzeczy klasa nie zależy od tego, skąd pochodzisz, ale od tego, kim decydujesz się być.
