Konopie indyjskie są uznawane przez rząd USA za narkotyk . Miliony ludzi na całym świecie trafiają do więzień za handel, sprzedaż i inne przestępstwa, ale roślina ta byłaby idealna do wykorzystania, gdyby naukowcy mogli wyekstrahować jej składniki lecznicze.
Rząd USA doskonale wie, że konopie indyjskie mają właściwości lecznicze. Jak mogłoby ich nie być? Roślina ta jest stosowana jako lek od 10 000 lat. Nawet w Stanach Zjednoczonych konopie indyjskie są stosowane w celach leczniczych od 100 lat. Na przykład w leczeniu bólów głowy czy zaburzeń snu. Pytanie brzmi: dlaczego je zdelegalizowali?
Krótko mówiąc, rząd USA ma ku temu powody. Gdyby marihuana została zalegalizowana już dziś i wykorzystywana ze względu na swoje właściwości terapeutyczne, przemysł farmaceutyczny natychmiast straciłby dziesiątki miliardów dolarów zysków.
Wiele osób nie zdaje sobie jeszcze sprawy , że przez dziesięciolecia rządy zachęcały duże firmy farmaceutyczne do ignorowania marihuany i naturalnych środków leczniczych, woląc skupić się na szczepionkach itp. – wszystkich tych substancjach chemicznych, które powoli nas zabijają. Konopie indyjskie to jeden z produktów, które próbowali demonizować i kryminalizować, po prostu.
W rzeczywistości rząd wiedział już od 1974 roku, że marihuana może leczyć raka. W 1972 roku Richard Nixon przeznaczył na wojnę z narkotykami budżet nieporównywalnie większy niż ten, który przeznaczyli jego poprzednicy. Wierzył, że jeśli uda mu się przekonać wszystkich, że marihuana ma takie samo rakotwórcze działanie jak papierosy, zdobędzie potrzebne mu wówczas poparcie. Zlecił zatem Wydziałowi Medycznemu Uniwersytetu Wirginii przeprowadzenie dwuletnich badań nad wpływem THC na ludzki organizm. Stwierdzono w nich, że THC podawane w najbardziej skoncentrowanej postaci, takiej jak olej konopny, atakuje wszelkie zmutowane komórki w organizmie, jednocześnie regenerując i wzmacniając żywe komórki.
Odkryli IDEALNE lekarstwo na raka. Działało szybko, skutecznie i w przypadku wielu różnych form raka, na wszystkich etapach, bez żadnych skutków ubocznych ani uszkodzeń ubocznych. W przeciwieństwie do chemioterapii, która przyspiesza degradację organizmu i zabija 1 na 5 pacjentów. Co więcej, inne badania wykazały, że może rozpuszczać wszystkie rodzaje guzów, a także zwalczać niezwykle silne pasożyty, takie jak gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus).
Kontynuuj na następnej stronie
