Mieszkając w Nowym Jorku, Julie Brothers jest przyzwyczajona do stawiania czoła wyzwaniom — niezależnie od tego, czy chodzi o realizację marzeń zawodowych, wciśnięcie się do zatłoczonego metra, czy zjedzenie ostatniego kawałka pizzy po długim dniu.
Ale w zeszłym roku stanęła przed największym wyzwaniem ze wszystkich: walką o przetrwanie.
W wieku zaledwie 37 lat Brothers doznał pęknięcia tętniaka mózgu, który nie został leczony przez ponad 36 godzin z powodu błędnej diagnozy postawionej przez lekarzy.
Tętniaki mózgu najczęściej występują u osób w wieku od 35 do 60 lat, ale mogą wystąpić w każdym wieku. Julie Brothers
Niebezpieczne opóźnienie naraziło ją na poważne ryzyko drugiego krwawienia, które mogłoby skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu, udarem mózgu, a nawet śmiercią.
„Znasz swoje ciało lepiej niż ktokolwiek inny” – powiedział Brothers w rozmowie z „The Post”. „Możesz nie być w stanie dokładnie określić, co się dzieje, ale jeśli czujesz, że coś jest nie tak, prawdopodobnie masz rację”.
Przeoczone znaki, duże ryzyko
Pomijając stresującą pracę przy produkcji telewizyjnej, Brothers prowadziła stosunkowo zdrowy tryb życia i nie miała żadnych poważnych problemów zdrowotnych.
„Przed tętniakiem skręcenie kostki było chyba najgorszym z moich problemów zdrowotnych” – powiedziała. Ale wszystko zmieniło się w nocy 23 kwietnia 2024 roku.
Brothers kończyła pracę w domu, pochylona nad laptopem i pochłaniająca jedzenie na wynos, gdy nagle poczuła palący ból z tyłu głowy.
