Kiedy mam lenistwo, zawsze robię ten deser: „Napoleon w szklance”: palce lizać. Pożeram w dwie minuty.
Żaden łakomczuch nie wyobraża sobie życia bez deseru. Ale często jesteśmy zbyt leniwi, żeby go zrobić. Dziś dzielimy się przepisem na Napoleona, który łatwo przygotować w słoiku.