8. Ogranicz alkohol: fałszywy przyjaciel odchudzania

Kieliszek tu, aperitif tam… Alkohol jest wysokokaloryczny i często pobudza apetyt. Nie wspominając o podjadaniu, które powoduje. Nie eliminuj wszystkiego; ogranicz ilość jedzenia i wybieraj odpowiednie pory dnia.
9- Lepiej spać, żeby mniej jeść

Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj następną stronę >>
Dobry sen zaradził hormonowi zagrażającemu apetytem. Kiedy śpimy mało, poziom greliny (hormonu głodu) znika, a leptyny (która sygnalizuje nam przyjaciół sytości) spada. Skutek? Jemy więcej, często nie zdając sobie z tych spraw. Staraj się przebywać 7-8 godzin na północy, w cichym, chłodnym pomieszczeniu, bez ekranów.
Stosując się codziennie do tych danych, sprawdź na dobrej drodze do czerwonej, lekceważonej i nieprawidłowej wagi.
Nie należy stosować drastycznej diety, aby zostać o siebie: wystarczy odrobina zdrowia rozsądku i dużo życzliwości dla twojego ciała.
