Dziękuję, że odszedłeś, dzięki czemu mogłam przestać kurczowo trzymać się kogoś, kto już pozwolił mi odejść.
To nie ja odszedłem.
To ty, wiecznie tęskniący za kobietą, która dawała ci całą swoją miłość.
W tym momencie Mark w końcu zrozumiał: osoba, którą uważał za kończącą, tak naprawdę została w tyle.
