Mąż poprosił żonę o podpisanie papierów rozwodowych w szpitalnym łóżku, nie spodziewał się jednak, że zostanie porzucona…

Dziękuję, że odszedłeś, dzięki czemu mogłam przestać kurczowo trzymać się kogoś, kto już pozwolił mi odejść.

To nie ja odszedłem.

To ty, wiecznie tęskniący za kobietą, która dawała ci całą swoją miłość.

W tym momencie Mark w końcu zrozumiał: osoba, którą uważał za kończącą, tak naprawdę została w tyle.