1 bakłażan (średni, nie gigantyczny)
125 g ricotty (mleka krowiego lub innego, jaki masz)
15 pomidorków koktajlowych
4 jajka
2 łyżki mąki
1 cały ząbek czosnku (możesz go później wyjąć, nie martw się)
Starty parmezan (ile lubisz… około 2 łyżki, ale ja nigdy nie mierzę)
Kilka listków świeżej bazylii (wystarczy oderwać je palcami)
Oliwa z oliwek, sól i pieprz do smaku (naprawdę, do smaku, na oko!)

Procedura
Zacznijmy od bakłażana , który jest gwiazdą tej frittaty. Umyj go, odetnij końcówki i pokrój w okrągłe plastry (około 1 cm). Ułóż je na desce do krojenia, posyp odrobiną soli i pozostaw na 10-15 minut, aby „odpoczęły”. Podobno pomaga to pozbyć się goryczki. Ja prawie zawsze tak robię… prawie.
Po odpoczęciu osusz plastry ręcznikiem papierowym (tak, ręcznik kuchenny też może być), a następnie pokrój je w kostkę, ale nie za małą.
Na dużej patelni rozgrzej odrobinę oliwy i dodaj cały czosnek. Natychmiast dodaj pokrojonego w kostkę bakłażana. Smaż na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając , dopraw solą i pieprzem. Smaż przez około dziesięć minut, maksymalnie kwadrans. Gdy zmiękną i lekko się zarumienią, zdejmij z ognia i wyjmij czosnek.
Teraz wbij jajka do miski i roztrzep je widelcem lub trzepaczką. Dodaj ricottę , szczyptę soli i pieprzu oraz starty parmezan . Miksuj, aż wszystko będzie gładkie i kremowe (nie spodziewaj się gładkiej śmietany; ricotta będzie miała nieco rustykalny smak, ale to normalne).
W tym momencie dodaj mąkę , jak deszcz, i dobrze wymieszaj, aby uniknąć grudek. Dodaj porwane liście bazylii (nie używaj noża, tylko palców) i posiekane pomidorki koktajlowe . Ponownie wymieszaj. Mieszanina będzie nieco rzadka, ale gęsta, jak ciasto francuskie.
Włóż z powrotem patelnię z bakłażanem (jeśli jest zimna, najlepiej na minutę zmniejszyć ogień). Wlej ciasto na patelnię , wyrównaj łyżką lub szpatułką i przykryj pokrywką .
Smaż na małym ogniu przez 15 minut , nie zwiększając temperatury zbyt mocno, bo spód się przypali, a wierzch pozostanie surowy. Po 15 minutach obróć omlet (każdy ma swoją własną metodę… ja używam talerza i odkładam go z powrotem) i smaż przez kolejne 5-6 minut bez przykrycia , aby wierzch również dobrze obeschł.
