1 duża filiżanka świeżej pietruszki (wraz z delikatnymi łodygami)
1 szklanka bazylii (najlepiej świeżej, ale bazylia z supermarketu też jest dobra)
2 ząbki czosnku (bez rdzenia, jeśli chcesz uzyskać delikatniejszy smak)
Sok z 1 dużej cytryny
1/4 szklanki solonych lub marynowanych kaparów (dokładnie opłukać!)
1/2 łyżeczki płatków chili (opcjonalnie)
1/4 łyżeczki soli , ale zawsze próbuj
Około 1/2 szklanki dobrej oliwy z oliwek extra virgin

Przygotowanie
Zmiksuj wszystko (ale nie za dużo):
Umieść wszystko w blenderze: pietruszkę, bazylię, kapary, czosnek, cytrynę, papryczkę chili i połowę oliwy. Zmiksuj pulsacyjnie. Nie powinno być zbyt gładkie; lepiej, jeśli będzie trochę gruboziarniste.Dostosuj konsystencję:
Dodaj pozostałą oliwę w kroplach, mieszając partiami. Gdy masa będzie miała przyjemną, kremową konsystencję, ale nadal będzie miała nutę parmezanu, gotowe.
Smak:
W tym momencie spróbuj i dopraw solą lub cytryną, w zależności od upodobań. Jeśli wolisz ostrzejsze smaki, dodaj szczyptę papryczki chili.
Jak go używam (i gdzie prawie zawsze ląduje)
W przypadku grillowanego mięsa , szczególnie kurczaka i wołowiny – punkt zwrotny.
Na ciepłych , gotowanych ziemniakach , z odrobiną oleju: tyle, żeby zjeść ich całą patelnię.
W środku kanapki z omletem lub mozzarellą – czysta przyjemność.
A co powiecie na bruschettę z pomidorami, a może nawet anchois?
Z pieczonymi lub gotowanymi na parze warzywami , które same w sobie byłyby smutne.
Mówię wam, to sos, który oszczędza posiłki. Robi się go w 5 minut, jest niesamowicie aromatyczny i dodaje odrobinę witalności każdemu daniu, które jest nieco nudne. Zrób go raz, a zobaczysz, że wszyscy będą o niego prosić. Nawet ci, którzy „nie jedzą zielonych warzyw”.
